Z wizytą u Skarbów Natury... od kuchni

"Pani Kasiu, otrzymałam w trybie "nadświetlnym" przesyłkę :-). Turkus
piękny, perły mają ciekawy owerton, a szkło afgańskie... szkło jest
mistyczne :-).
Dziękuję i pozdrawiam:-)))
Anna J."

To tylko część maila, który dostałam w podziękowaniu od zadowolonej Klientki. SkarbyNatury.pl w naturalny sposób z Pasji przerodziły się w pracę na pełen etat.

Pamiętam dokładnie moment, kiedy moja Mama pierwy raz kupiła garść pereł hodowlanych. Sprzedawcą był Gul, Hindus mieszkający w ukochanym Bangkoku. Drobne perełki turlały się na dłoni, mieniąc się przy tym satynowym blaskiem. Moment pełen magii, piękna i tajemnicy. Wtedy o perłach nie wiedziałam absolutnie nic poza tym, że są produktem naturalnym. Od tamtej chwili na poważnie zaczęła się moja Przygoda z minerałami i półfabrykatami do tworzenia biżuterii.

Jakość, cena oraz oryginalność to kryteria, którymi kieruję się podczas przygotowywania oferty do sklepu. Każdy produkt wybieram osobiście spośród tysięcy, jak nie milionów sznurów, skrzyń pełnych plastrów czy worków wypełnionych po brzegi elementami metalowymi. W ciągu 9 lat prowadzenia sklepu nabrałam naturalnego dystansu do produktów oferowanych masowo. Szukam rzeczy pięknych, które chciałabym widzieć w biżuterii wykonanej w Polsce. Zawsze powtarzam, że towar kupuję tak, jakbym kupowała dla siebie prywatnie. Niska jakość po prostu w Skarbach Natury nie występuje. Naszymi flagowymi produktami są minerały, perły, rzemienie skórzane, sznurki sutaszowe oraz kawałki antycznego szkła, które pochodzą z naczyń używanych 2 tysiące lat temu.

 

Piękne przedmioty zasługują na wyjątkowe zdjęcia, jednak mimo moich najszczerszych starań zdjęcia nie zawsze oddają piękno szkła, niebieską labradoryzację czy kolor ametrynu.

Klientki ufają moim wyborom i z niecierpliwością w sercu czekają na zamówienia. Wszystkie produkty są starannie pakowane, dlatego po oddaniu w ręce Kuriera lub Poczty Polskiej jestem spokojna o ich stan.

 

 

Przed każdą podróżą po nowy towar kontaktuję się z Klientami i pytam, jakie produkty są potrzebne. Staram się wyciągnąć wnioski, notuję, a następnie szukam. Często zaprzyjaźnieni Sprzedawcy oferują mi produkty "spod lady", wyłącznie dla wybranych Kupujących. Do tego grona trafiłam między innymi dlatego, że trochę mówię w języku chińskim, a jak wiadomo znajomośc języków obcych otwiera wiele drzwi.

Słyszałam, że rozpakowywanie naszych przesyłek wywołuje uśmiech na twarzach naszych Klientów, dlatego zapraszam do współpracy Artystów i Pasjonatów rękodzieła i pięknej biżuterii.

Kasia Grynda
www.skarbynatury.pl