sobota, 25 stycznia 2014

100 pytań do... Katalin Handmade

Dziś przepytujemy Kasię Snowacką, która posługując się masami plastycznymi tworzy postacie z bajkowych światów.

 




1. Kim jesteś? Jakie są twoje życiowe role? Napisz kila słów o sobie.
Marzycielską romantyczką :) Lubię bujać w obłokach i często przyłapuję samą siebie na tym, że zamiast skupić się na aktualnym zajęciu, myślę o niebieskich migdałach. Mam artystyczną duszę, zachwycam się wszystkim, co piękne, intrygujące. Lubię spędzać czas na łonie natury, długie piesze wędrówki bardzo mnie relaksują. Nałogowo czytam książki i piję herbatę (bez cukru oczywiście), a przede wszystkim uwielbiam prowadzić długie rozmowy z innymi ludźmi. Aktualnie uczę się, by w przyszłości zostać arteterapeutką.

2. Dlaczego zaczęłaś zajmować się rękodziełem?
Nie będzie niczym odkrywczym, gdy powiem, że tego bakcyla tworzenia załapałam
w młodości. Rękodzieło zawsze było mi bliskie. Próbowałam różnych technik, jednak to masy plastyczne ostatecznie skradły moje serce.


3. Dlaczego wybrałaś daną technikę? Co cię w niej uwiodło?
To, że dziś tworzę w masach plastycznych było kwestią przypadku. Chcąc zrobić koledze niebanalny prezent mikołajkowy, sięgnęłam po modelinę. Powstał feniks, który zapoczątkował moją dalszą przygodę z masami plastycznymi. Każdego dnia odkrywam, jak wiele możliwości i zastosowania ma coś, tak zdaje się, zwykłego.

4. Dla kogo tworzysz swoje prace?
Dla ludzi, którzy mają w sobie coś z dziecka, dla tych, co lubią i cenią sobie przedmioty kolekcjonerskie.

5. Co jest dla ciebie inspiracją?
Jestem osobą o marzycielskiej naturze, ciągle chodzę z głową w chmurach i wymyślam. Najczęściej więc szukam inspiracji we własnej wyobraźni. Wystarczy, że usłyszę jedno słowo i już jakaś twórcza myśl zaczyna kiełkować. Często również wykorzystuję metodę skojarzeń
i obrazów, co bardzo rozwija kreatywne myślenie. Ze względu na specyfikę moich prac, inspiracją dla mnie jest także kultura Japonii.


6. Jak powstają twoje prace? Jak wygląda twój proces tworzenia?
Wszystko zaczyna się od inspiracji, czegoś, co spowodowało, że w mej głowie pojawia się pewna wizja. Czasem, kiedy nie chcę, by umknęło mi coś istotnego, przelewam ją na papier
w postaci szkicu, albo po prostu kreślę kilka zdań. Innym razem pomysł przychodzi dopiero w chwili, kiedy biorę kawałek modeliny w dłonie. Uwielbiam kiedy kawałki modeliny powoli przemieniają się w falbany sukienki, pukle włosów, czy uśmiechnięte twarze. Ciepło rozgrzanej w dłoniach modeliny wprawia mnie w błogi nastrój. Uciekam do swojego świata
i nic nie jest w stanie mnie z niego wyciągnąć.


7. Co byś doradziła raczkującym w danej technice?
Przede wszystkim nie poddawać się. Kiedy byłam młodsza chciałam, by wszystko wychodziło mi od razu, za pierwszym razem. Jednak czas zweryfikował, że tak nie jest. Niejednokrotnie trzeba stoczyć walkę ze samym sobą, z tymi myślami, że „nic mi nie wychodzi, nie nadaję się do tego”. Każda wygrana wzbogaca nas o nowe doświadczenia, pozwala dostrzec coś, czego wcześniej nie zauważaliśmy. To nic, że coś wychodzi krzywo, innym razem wyjdzie lepiej, a jak nie, to kolejnym. Tylko wytrwałość w postanowieniach
i ciężka praca pozwoli nam zbliżyć się do celu. Nasionko, zwane talentem, które otrzymaliśmy podczas narodzin, wyrośnie i wyda plony tylko wtedy, kiedy z wielką miłością, cierpliwością i zaangażowaniem będziemy je pielęgnować.


8. Jaki jest twój ulubiony projekt?
Dawniej była to figurka inspirowana Moulin Rouge. Kosztowała mnie wiele pracy i wysiłku, do jej zrobienia podchodziłam aż trzy razy. Była też niejako takim małym przełomem
w mojej twórczości. Aktualnie, moim ulubionym projektem jest syrena w kolorze czerwieni. Ot tak, po prostu jest mi bliska :)


9. Co było twoim największym dotychczasowym wyzwaniem?
Za każdym razem, największym dla mnie wyzwaniem jest zrobienie figurce oczu. To one nadają charakteru całej pracy. Dlatego niejednokrotnie wiele twarzyczek pójdzie na zmarnowanie, zanim uznam, że efekt końcowy jest odpowiedni.

10. Ulubiony kolor?
Kolory natury, nawet ostatnio przekonałam się do różowego (jedynie w figurkach,
w ubraniach dalej go unikam).


11. Czy jest coś, czego nie znosisz?
Nie znoszę, kiedy drobinki kurzu zbierają się na modelinie. Jestem przewrażliwiona na tym punkcie, więc za każdym razem, kiedy zasiadam do tworzenia, myję dokładnie całe stanowisko i narzędzia, oraz przygotowuję sobie miseczkę z wodą i płynem, by czyścić dokładnie palce. Kiedy już jakiś znajdzie się na masie, ostrożnie wyciągam go za pomocą skalpela.

12. Jakie jest twoje życiowe motto?
Trudno wybrać takie, które najbardziej pasują do tego, jak staram się żyć, myślę jednak, że te dwa będą najbardziej odpowiednie:
„Musisz być odpowiedzialny za to, co oswoiłeś”
„Prosto przed siebie nie można zajść bardzo daleko”
Antoine de Saint-Exupery


13. Twój największy sukces?
Jeszcze na niego czekam :) Ale każdego dnia dbam o to, by realizować drobne cele, które będą mnie do niego przybliżać.

14. Najciekawsza przygoda w życiu?
Wstąpienie do harcerstwa-tam każda chwila jest wielką przygodą i trwa ona niezmiennie aż do teraz, od prawie 10 lat. Kiedyś jako mała harcerska, dziś jako wychowawca.

15. Jaka jest Twoja ulubiona książka?
Tą, która na zawsze pozostanie w moim sercu jest powieść Lisy See „Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz”. Dlaczego, musicie przekonać się sami :)

16. Jesteś człowiekiem Odrodzenia czy skupiasz się na jednej rzeczy?
Zależy z której strony na to spojrzeć. Jeżeli chodzi o proces tworzenia, to staram się wtedy nie rozpraszać innymi rzeczami, siedzę nad pracą dopóki jej nie skończę lub nie padnę ze zmęczenia ;) Na co dzień – człowiek oświecenia. Pasjonuje mnie wiele rzeczy i każdego dnia krąg moich zainteresowań powiększa się.

17. Człowiek-chaos czy przykładny porządek?
Staram się, by wszystko co robię było uporządkowane i harmonijne, jednak z różnym efektem mi to wychodzi. Niestety (a może stety?) częściej człowiek-chaos.

Zachęcamy do odwiedzenia bloga Kasi: http://katalin-handmade.blogspot.com/

1 komentarz:

  1. Bardzo fajny wywiad :) I proszę o więcej takich lubię poznawac moich ulubionych twórców birzuterii :3

    OdpowiedzUsuń