sobota, 30 listopada 2013

Diabeł tkwi w szczegółach

Zastanawiałyście się kiedyś jak ważne są drobiazgi? Diabeł tkwi w szczegółach. W życiu codziennym to gwiazdki, drobny druczek, "ale", rzeczy niedopowiedziane a oczywiste....

W pracach wykonywanych przez rękodzielników ta zasada też obowiązuje. Równie ważne jak awersy, są rewersy prac. Twórcy Poland Handmade pamiętają o tym. Dopracowane i dopieszczone do ostatniego detalu prace cieszą serce i oko.
Dziś zapraszam na małą sesję prac w wersji makro :)

Saadia  misternie oplata koralikami kaboszony a oszałamiające prace są równiutkie i starannie podszyte. Nawet zapięcia są ozdobne.






Świece osobiste Anety Szuniewicz olśniewają nawet w ogromnym zbliżeniu:







Filcowe cudeńka z Galafilc również cieszą oko:



piątek, 22 listopada 2013

100 pytań do... Mosca

Dzisiaj przepytujemy Moscę. Kim jest Mosca? Ano utalentowaną artystką tworząca w technice soutache.

http://www.mosca.net.pl/

 http://www.mosca.net.pl/

http://www.mosca.net.pl/

http://www.mosca.net.pl/

http://www.mosca.net.pl/

Podoba Wam się? to zapraszam do lektury :)


1. Kim jesteś? Jakie są twoje życiowe role? Napisz kilka słów o sobie.

Z wykształcenia etnograf, z zawodu zupełnie ktoś inny, na co dzień matka dziergająca świecidełka.

2. Dlaczego zaczęłaś zajmować się rękodziełem?


Wszystko przez dziergającą babcię, mamę-krawcową, majstrującego tatę i dziadka. Dorastałam w otoczeniu włóczek, nici, szpilek, szmatek, śrubek i różnych drobiazgów, obserwując, jak można z nich samodzielnie zrobić coś ładnego lub chociaż użytecznego – te rodzinne korzenie to chyba wspólny mianownik większości osób zajmujących się rękodziełem. W międzyczasie było zainteresowanie rysunkiem, malarstwem i sztuką w ogóle. Biżuteria przyszła dość późno i na
początku miała bardzo proste formy. Od kiedy pojawił się sutasz, wiem, że rękodzieło to moja bajka.

3. Dlaczego wybrałaś daną technikę? Co Cię w niej uwiodło?

To, że odnalazłam się w sutaszu, zaskoczyło mnie samą – dzięki tej technice odkryłam w sobie cierpliwość i kreatywność, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Uwielbiam to, jak kolorowy i różnorodny jest świat sutaszu i jak pozwala mi realizować najróżniejsze pomysły.

4. Dla kogo tworzysz swoje prace?

Tworzę, bo lubię, wręcz kocham. A dla kogo? Dla osób, które lubią kolor, blask, lubią mieć coś niepowtarzalnego.

5. Co jest dla Ciebie inspiracją?

Wiele rzeczy, zjawisk, wydarzeń może zainspirować. Natchnienie to nagły impuls, kiedy czuję coś takiego, nie mogę się uspokoić, dopóki nie skończę projektu.

6. Jak powstają twoje prace? Jak wygląda twój proces tworzenia?


Zazwyczaj mam w głowie ogólny zarys projektu oraz pomysł na kolory, materiały, które wykorzystam. Zaczynam od głównego elementu, a w którą stronę to wszystko pójdzie – często dla mnie samej jest niespodzianką. O tym, jak to będzie wyglądać w ostateczności, dowiaduję się zwykle po ostatnim wyciągnięciu igły z pracy.

7. Co byś doradziła raczkującym w danej technice?

Zaczynaj od najprostszych form, kiedy już będą idealne, przechodź do bardziej skomplikowanych. Nie ma nic paskudniejszego w sutaszu niż duży naszyjnik uszyty bez pomysłu z pokrzywionych i pozaciąganych sznurków.

8.Ulubiony projekt - napisz dlaczego.

Chyba nie mam ulubionego, w każdym bym coś poprawiła…

9. Największe dotychczasowe wyzwanie - napisz dlaczego.

Największym wyzwaniem było chyba w ogóle rozpoczęcie pracy z sutaszem. To trudna technika, choć wielu początkującym, także i mnie na początku wydawało się, że to żadna filozofia zszywać sznurki. Ale im bardziej zgłębia się technikę, zwraca uwagę na detale i w tym wszystkim chce się znaleźć własny styl, tym bardziej okazuje się to skomplikowane. I za każdym razem, gdy kończę większy projekt sama się sobie dziwię, jak ja tego dokonałam ;)

10. Ulubiony kolor


Fiolet, złoty, turkus, fuksja, a najlepiej dużo kolorów na raz!

11. Czy jest coś czego nie znosisz?

Nie znoszę tego, że brakuje mi czasu na wszystko, co chciałabym zrobić.

12. Jakie jest twoje życiowe motto?


Jestem zbyt chaotyczna, żeby stosować się do jednej zasady.

13. Twój największy sukces?


W sferze twórczej – cokolwiek to jest, to jeszcze przede mną, mam nadzieję J

14. Najciekawsza przygoda w życiu?


O przygodach lubię czytać, w życiu ich nie miewam. Niemniej jednak całe to zamieszanie z sutaszem mogę nazwać przygodą, bo wiele w moim życiu zmieniło.

15. Jaka jest twoja ulubiona książka?


O rany, na pewno mam mówić tu o książkach? ;) Za dużo jest dobrych, żeby wybrać jedną, nawet nie jestem w stanie zamknąć się w jednym gatunku… Przeczytam wszystko Judy Budnitz i Eugenidesa, lubię Alice Munro (lubiłam ją zanim dostała Nobla ;)), Zafona, Chutnik, Jasona Webstera, Toma Sharpe’a, Mendozę, Hugo-Badera… Tytuły – Paragraf 22, Dom duchów, Malowany ptak, Miasto ryb, Poradnik domowy kilera… Najczęściej czytam reportaże oraz kryminały ze
Skandynawii (Larsson Stieg oraz Asa, Theorin, Indridason, Sigurdardottir i in.). Ja mogę jeszcze długo wymieniać, ale Wam tego oszczędzę ;)

16. Jesteś człowiekiem Odrodzenia czy skupiasz się na jednej rzeczy?

Bardzo chciałabym robić rzeczy od początku do końca, ale mi nie wychodzi, zbyt wiele mnie rozprasza. Jeśli jednak biorę się za sutasz, staram się mieć na warsztacie jeden projekt, bo inaczej robi mi się za duży bałagan.

17. Człowiek chaos czy przykładny porządek?

Chaos – niestety, choć mam duże wewnętrzne pragnienie porządku, to nic mi z tego nie wychodzi.


Chcecie więcej? zajrzyjcię na stronę :)

http://www.mosca.net.pl/

poniedziałek, 18 listopada 2013

KONKURS: INSPIRACJA KONTRA NAŚLADOWNICTWO

To bolączka wielu osób, które tworzą... Wymyślą coś, zaprojektują, wypracują, a potem... widzą swoją twórczość odbitą jakby w krzywym zwierciadle u kogoś innego. "Jak odróżnić inspirację od naśladownictwa?" - to nasze pytanie konkursowe.

Chcecie wiedzieć więcej - zapraszamy na naszego fanpage'a :
https://www.facebook.com/polandhandmade?fref=ts


A do wygrania przepiękna świeca z zatopionymi frywolitkami.